środa, 6 listopada 2013

FISTASZEK czekoladowa posypka deserowa



FISTASZEK czekoladowa posypka deserowa

Dzisiaj wrzucam coś niepozornego, może nie stosowanego zbyt często ale jednak znajdującego się w sklepie. Myślę, że dla osób zajmujących się pieczeniem ciast, takie dodatki są jednak bardzo pomocne. W sumie sprawdziłem ten produkt z ciekawości a nie z premedytacją, chociaż ogólnie wiadomo że obecnie słodkości sklepowe mają wiele niezdrowych składników. W każdym razie uważam że warto opisać czekoladową posypkę deserową FISTASZEK, a z jakich względów - zapraszam dalej.


Skład: cukier, uwodornione tłuszcze roślinne, odtłuszczone kakao w proszku (16%), emulgator (E322 lecytyna sojowa), syrop glukozowy, środki aromatyzujące.

Tłuszcz roślinny utwardzony (trans, uwodorniony) - ZAGROŻENIE (czytaj więcej)
 
E322 - lecytyna sojowa - emulgator, stosowany na szeroką skalę w przemyśle spożywczym. Jest uznawana za nieszkodliwą a dzienne spożycie nie jest ograniczone normą. Jednak z informacji uzyskanych przeze mnie, praktycznie wszystkie obecne uprawy soi na świecie są genetycznie modyfikowane a lecytyna sojowa jest właśnie z tejże soi produkowana. Jak wiadomo kontrowersje wokół GMO są bardzo duże i nie ma 100% pewności że żywność modyfikowana jest bezpieczna dla ludzi. Ciekawostka: lecytyna sojowa jest mylnie traktowana jako wegetariańska - do jej produkcji używa się tłuszczu zwierzęcego.
 
Syrop glukozowy - zagęszczony roztwór cukrów prostych oraz niskocząsteczkowych wielocukrów poprzez hydrolizę skrobi, stosowany w przemyśle spożywczym.  Ten produkowany z pszenicy może działać alergicznie. Ponadto jest to monosacharyd więc szkodzi tak samo jak cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy, więc powinniśmy unikać.
 
Jak widać jest to kolejny produkt gotowy, który nie zyska mojej aprobaty. Produkt ten z czekoladą nie ma nic wspólnego, bo jak widać po składzie jest to tylko twarda margaryna osłodzona cukrem i zabarwiona kakao. Niestety kolejny raz widać, że chodzenie na skróty w kwestiach żywieniowych, nie wychodzi na dobre. Ogólnie, jak dla mnie nie ma sensu produkowania takich produktów - wydaje mi się że prościej po prostu posiekać zwykłą sprawdzoną czekoladę. Niestety nie zwróciłem uwagi na cenę by porównać ją z ceną zwykłej czekolady ale postaram się to sprawdzić w najbliższym czasie. Moja opinia - należy unikać!


1 komentarz:

  1. Zwykła czekolada też ma ciekawy skład. Zerknij jak możesz na nie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...