niedziela, 22 grudnia 2013

BURN energy drink


BURN energy drink

W dzisiejszym poście postanowiłem zająć się odwlekanym tematem napojów energetycznych. Co do ich spożywania istnieje wiele negatywnych opinii m.in. zaburzają pracę serca, mogą doprowadzić do nagłego zawału lub udaru u nawet młodej osoby a połączone z alkoholem nieodwracalnie niszczą wątrobę. Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć ale pokrótce przeanalizuję skład jednego z popularniejszych energetyków - w dzisiejszym poście BURN energy drink. Zapraszam.


Skład: woda, cukier, dwutlenek węgla, kwas cytrynowy, tauryna (0,4%), barwniki: antocyjany i E150d, regulator kwasowości: cytrynian sodu, substancja konserwująca: sorbinian potasu i benzoesan sodu, kofeina (0,03%), inozytol (0,01%), witaminy: niacyna, kwas pantotenowy, B6 i B12, aromaty, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy, ekstrakt guarany. Środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego dla osób obciążonych wzmożonym wysiłkiem umysłowym i fizycznym.

Tauryna - organiczny związek chemiczny, pomaga transportować kreatynę do mięśni i przyśpiesza regenerację mięśni po wysiłku. Im więcej wysiłku tym mniej tauryny produkuje organizm, po czym następuje jej niedobór. Tauryna wzmacnia siłę skurczy mięśnia sercowego, ma funkcję neuroprzekaźnika,  podobno poprawia funkcje poznawcze i pomaga w nauce.

E163 - antocyjany - organiczne związki, grupa naturalnych barwnikó pochodzenia roślinnego. Barwią w kolorze czerwono-fioletowym, stosowane głównie w napojach bezalkoholowych, dżemach, lodach, winach, jogurtach czy cukierkach. Przypisuje się im działanie prozdrowotne, mają zmniejszać ryzyko chorób wieńcowych i pozytywnie oddziaływać na wzrok.

E150d - karmel amoniakalno-siarczynowy - podejrzany sztuczny barwnik, lepiej UNIKAĆ, więcej w artykule (LINK)

E331 - cytrynian sodu - sól sodowa kwasu cytrynowego, stosowana w wielu produktach na rynku. Cytryniany tak jak i kwas cytrynowy to naturalny składnik ludzkiego ciała, są rozkładane i przyswajane bez efektów ubocznych.  

E202 - sorbinian potasu - środek konserwujący przeciwko grzybom i drożdżom, pozyskiwany z owoców jarzębiny, w produkcji na skalę przemysłową uzyskiwany poprzez metody chemiczne. Stosowany w wielu różnych rodzajach produktów. Dopuszczalne spożycie to 25 mg na kilogram masy ciała. Uważany za najbezpieczniejszy z substancji konserwujących, ewentualnie spożywany w za wysokich stężeniach może powodować drobne reakcje alergiczne czy problemy behawioralne.

E211 - benzoesan sodu - podejrzany konserwant, radzę UNIKAĆ, czytaj więcej (LINK)

Inozytol - określany jako "witamina B8", wytwarzany w organizmie człowieka, odpowiada miezy innymi za dobre samopoczucie oraz obniża ciśnenie krwi powstałe w skutek stresu.

Niacyna - witamina B3

Kwas pantotenowy - wchodzi w skład witaminy B5

Kwas askorbinowy - witamina C

Podsumowując nie mogę stwierdzić że energetyki szkodzą tak jak to przedstawiłem we wstępie więc skupię się na analizie składu. Na pewno jest to napój składający się głownie z wody i cukru, zabarwiony, zakonserwowany i wzbogacony w witaminy. Ale ale ... czy w artykule o benzoesanie sodu (LINK) nie pisałem, że w połączeniu z witaminą C może się tworzyć niebezpieczny benzen? W tym produkcie niestety oba te składniki występują wspólnie więc to na pewno duży minus. Nie wydaje mi się że jest dla osób prowadzących siedzący tryb życia dodatkowa suplementacja w taurynę plus kolejne zastrzyki kofeiny są dobrym wyborem. Jest niby przeznaczony dla sportowców ale czy ci będą się narażali na rakotwórczy benzen? A co z dziećmi, które coraz częściej widać z puszkami energetyków? Niestety nieświadomi rodzicie wlewają w młody organizm substancje pobudzające układ nerwowy z dodatkiem E211. A bary serwujące drinki w postaci wódki z energetykiem, których to podobno nie można łączyć? Jak widać picie tego podejrzanego wspomagacza stało się jakby modą a dla niektórych chyba nawet nałogiem, bo co powiedzieć o wypijaniu kilku takich puszek dziennie. Jak dla mnie spożywanie takiego produktu jak BURN energy drink w ogóle mija się z celem. Po pierwsze zniechęcający skład, a po drugie zupełnie niepotrzebne dawkowanie sobie kofeiny i tauryny bo wytrzymałość organizmu lepiej budować systematycznym treningiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...