niedziela, 17 listopada 2013

Benzoesan sodu E211 - podejrzany


Benzoesan sodu - podejrzany konserwant

W obecnych czasach każda żywność, która musi być przechowywana przez dłuższy czas, ma w jakiś sposób przedłużaną przydatność do spożycia. Mamy wiele metod naturalnych jak np. pasteryzacja, mrożenie, suszenie czy wędzenie. Mamy też metody sztuczne czyli konserwanty chemiczne. Jako, że na blogu podejmuję temat jedzenia bez zbędnej chemii, dzisiaj przybliżę jeden z powszechniejszych kontrowersyjnych konserwantów tj. benzoesan sodu (E211). Pojawia się wiele informacji co do bezpieczeństwa jego stosowania i w związku z tym postaram się go przedstawić jak najrzetelniej. Zapraszam do dalszej części artykułu.

Nazwa: Benzoesan sodu
Oznaczenie: E211
Zastosowanie: konserwant (działanie bakteriostatyczne i fungistatycznie, hamuje rozwój drożdży, pleśni, bakterii masłowych, octowych i mlekowych), stabilizator
Produkty spożywcze: przetwory owocowe i warzywne, konserwy rybne, napoje gazowane, margaryny, przeciery, dżemy, marynaty, majonezy, sery
Występowanie: w środowisku naturalnym w małych ilościach występuje w jagodach, żurawinie, grzybach, cynamonie, goździkach, dla celów spożywczych pozyskiwany sztucznie
Skład: sól sodowa kwasu benzoesowego
Oficjalna bezpieczna dzienna dawka spożycia: 5 mg/kg masy ciała
Produkty zawierające E211 ocenione na blogu: LINK

Regulacje prawne: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 22 listopada 2010r. w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych (LINK).

Metabolizm:
Benzoesan sodu jest dobrze wchłaniany z przewodu pokarmowego. Nie kumuluje się w organizmie, w wątrobie przekształca się przy pomocy glicyny w kwas hipuronowy, który jest całkowicie wydalany z moczem przez ok. 12 godzin ale większość jest usuwana już po 4 godzinach (LINK) (LINK)
(LINK)

Zagrożenia:
Benzoesan sodu działa drażniąco na śluzówkę żołądka, więc u osób nadwrażliwych może (np. z chorobą wrzodową) może wywoływać dolegliwości bólowe. 

WAŻNE!!! Benzoesan sodu w połączeniu z witaminą C (E300 - kwas askorbinowy) może tworzyć rakotwórczy benzen. Obie te substancje razem, można najczęściej spotkać w napojach gazowanych. Ponadto, proces tworzenia się benzenu jest przyśpieszany przez naświetlanie i wysoką temperaturę więc należy szczególnie uważać na to co pijemy w lecie (LINK - U.S. Food and Drug Administration).

WAŻNE!!! Badania opublikowane w 2007r. dla Food Standarts Agency (Wielka Brytania) sugerowały że benzoesan sodu w połączeniu z niektórymi barwnikami, może powodować nadpobudliwość u dzieci. Wnioski z tych badań zostały opublikowane (LINK - Food Standards Agency) ale badania nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Należy jednak wykazać się ostrożnością i profilaktycznie nie spożywać produktów konserwowanych benzoesanem sodu i barwionych barwnikami azowymi tj.  tartrazyna (E102), żółcień chinolinowa (E104), żółcień pomarańczowa FCF (E110), azorubina (E122), czerwień koszenilowa A (E124), czerwień Allura AC (E129).

WAŻNE!!! Natomiast badania przeprowadzone przez  prof. Petera Piper'a (LINK) z Uniwersytetu w Sheffield dowodzą że m.in. benzoesan sodu może powodować uszkodzenie mitochondriów komórek i kodu DNA. Uszkodzenia te, zostały zakwalifikowane jako mogące przyczyniać się do marskości wątroby oraz choroby Parkinsona. Należy tutaj zaznaczyć że badania przeprowadzono na żywych komórkach drożdży a nie na ludziach czy nawet zwierzętach. Sam naukowiec przyznał że w stosunku do ludzi niekoniecznie musi dochodzić do uszkodzeń ale warto w przyszłości podjąć szersze badania w tym zakresie (LINK).

Według badań dr Adriana Morrisa, alergologa, honorowego asystenta ds. alergii w szpitalu Royal Brompton w Londynie, benzoesan sodu powoduje reakcje alergiczne, pokrzywki oraz nasilanie objawów chorobowych przy astmie aspirynowej (LINK).

Belgowie z Uniwersytetu z Gent, przeprowadzili w 2008r. badania dotyczące wpływu opakowań napojów gazowanych na formowanie się benzenu. Wyniki badań opublikowano, niestety dostęp do nich jest płatny (LINK)

Ciekawostki:

  1. Badania kliniczne nad benzoesanem sodu prowadzono już w latach 20 XX w. Traktuję to jako ciekawostkę, gdyż nie sądzę że możemy się opierać na badaniach liczących już prawie jeden wiek. Dokumentację można pobrać w formacie PDF (LINK). 
  2. Benzoesan sodu oprócz zastosowania spożywczego, ma również zastosowanie medyczne oraz pirotechniczne. W medycynie stosowany do odkażania przy stanach zapalnych oskrzeli i jamy ustnej pochodzenia bakteryjnego. Ponadto zapobiega korozji przechowywanych w płynach narzędzi chirurgicznych. W pirotechnice stosowany do wyrobu mieszanin świszczących oraz do barwienia płomienia na żółto.
  3. Z powodu opinii prof. Piper'a, że benzoesan sodu powoduje nadpobudliwość oraz uszkadza DNA, koncern Coca-Cola postanowił wycofywać ten środek ze swoich produktów. Rozpoczęto od Diet Coke a w planach było rozszerzenie na pozostałe produkty (LINK).
  4. Dla zainteresowanych podaję link do polskiej sprawy sądowej w przedmiocie ustalenia opłaty za pobranie środka spożywczego do badania przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. W sprawie przewijają się okoliczności odnalezienia benzoesanu sodu w twarożku, co jest zabronione prawnie. Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, producent twarożku powołuje się na ekspertyzy naukowe, dowodzące że w produktach mlecznych fermentowanych - benzoesan sodu powstaje naturalnie (LINK).
Podsumowanie:
Stosowanie każdego z dodatków do żywności ma jak zawsze swoje "za" i "przeciw". "Za" stosowaniem benzoesanu sodu przemawiają na pewno aspekty ekonomiczne. Przy masowej produkcji żywności i dalekim jej transportowaniu, zasadne jest utrzymanie jej jak najdłużej w stanie przydatnym do spożycia. Plusem będzie również ochrona przed rozwijaniem się w pożywieniu pleśni i grzybów jednak ... tutaj pojawia się "przeciw". Konserwant taki jak benzoesan sodu faktycznie zabezpiecza żywność - jednak jest to już ingerencja chemią i według mnie należy jej UNIKAĆ. Głównie z powodu braku zaufania co do rzetelności lub prawidłowości przeprowadzonych badań. Krytycy dopuszczenia benzoesanu sodu do używania w przemyśle spożywczym, argumentują że badania na których opierają się m.in. FDA, WHO itd. pochodzą z lat 60 i 70 XX w. i są przestarzałe. Do tej pory nie przeprowadzono długich badań, co do rakotwórczości benzoesanu sodu. Wobec powyższego najlepszym z możliwych rozwiązań będzie ograniczenie do minimum spożycia E211, a najlepiej całkowita eliminacja go z diety. Warto w takich przypadkach wybierać produkty konserwowane naturalnie (o tym w innym artykule) lub w ramach możliwości produkować własne. Warto w tym momencie przypomnieć post o ketchupach jednej marki, w których obecność benzoesanu sodu była chyba uwarunkowana opakowaniem (LINK)

3 komentarze:

  1. Świetny artykuł. Teraz na pewno zwrócę uwagę na skład produktu, który będę miała kupić, a w którego skład będzie wchodziła substancja E211.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz już zawsze będę sprawdzać skład napojów ;)

    http://beondieteathealthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. syropy apteczne które mają nam (i naszym dzieciom) przywracać zdrowie lub poprawiać odporność również są konserwowane benzoesanem sodu.... masakra...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...