Szarlotka tatrzańska
Po nieprzechylnym poście o margarynie "niby do pieczenia" wrzucam przepis w którym z powodzeniem można wykorzystać masło albo margarynę do pieczenia (najważniejsze: bez tłuszczów utwardzanych). Myślę że szarlotka przypadnie wam do gustu i zachęcam do wypróbowania przepisu. Podobno szarlotka ta z Tatrami nie ma nic wspólnego, ale to chyba nie jest najistotniejsze.
Składniki na formę 23x33 cm:
Na ciasto:
- 500g mąki krupczatki
- 250g masła lub margaryny
- pół szklanki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
Warstwa jabłkowa:
- 2-3 kg jabłek (szarej renety lub antonówki)
- 2 łyżeczki cynamonu
- cukier do smaku
- bułka tarta do podsypania
Dodatkowo:
- cukier puder
Ciasto: wszystkie składniki (masło, jajka i śmietana
muszą być zimne) zagniatamy w gładkie ciasto. 2/3 ciasta rozwałkowujemy i
wylepiamy spód formy. Nakłuwamy widelcem i schładzamy w lodówce minimum
30 minut. Pozostałą część ciasta owijamy folią i wkładamy do
zamrażalnika. Schłodzone ciasto podpiekamy około 15 minut w 160-180
stopniach.
Warstwa jabłkowa: jabłka myjemy, obieramy, wydrążamy gniazda, kroimy na
ćwiartki a następnie na bardzo cienkie plasterki. Mieszamy z cynamonem,
dodajemy cukier wg uznania i mieszamy.
Podpieczony spód ciasta obsypujemy 2-3 łyżkami bułki
tartej. Następnie wykładamy jabłka. Na wierzch ścieramy na
tarce zmrożoną część ciasta. Ciasto pieczmy w 160-180 stopniach około
godziny. Po wystudzeniu obsypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!
przepis dzięki uprzejmości bloga: http://paulinka-to-ja.blogspot.com
ohoho, pycha!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńKlarujesz masło przed wypiekami?
OdpowiedzUsuń